W dniu 28 września 2022r. klasy 2e oraz 1g wraz z wychowawczyniami – Magdaleną Kimulą, Bożeną Deluga-Jachna oraz Urszulą Andruchewicz, miały przyjemność uczestniczyć w wycieczce do Kazimierza Dolnego. Wydaję mi się, że nikt z nas nie do końca przeczuwał, jak wielkie wrażenie może zrobić to miasto, które swoją wyjątkową duszę ukazuje tym, którzy naprawdę pragną wczuć się w klimat tego miejsca. Zaraz po przyjeździe zostaliśmy przywitani, przez naszą niezwykle energiczną, pozytywną, rezolutną przewodniczkę, która już wkrótce miała pokazać nam esencję uroku Kazimierza Dolnego.

Zwiedzanie rozpoczęliśmy wizytą w Muzeum Nadwiślańskim, gdzie mogliśmy podziwiać wystawę niezwykle intrygujących oraz zapadających w pamięć obrazów, tematyką nawiązujących do miasta oraz poznaliśmy dzieje kolonii artystycznej, która w kolejnej odsłonie działa do dziś. Później odbyliśmy spacer lessowym wąwozem, który ostatecznie doprowadził nas na klimatyczny, melancholijny cmentarz, gdzie mogliśmy odszukać nazwiska znanych osób związanych z miastem. Z cmentarza dotarliśmy na rynek, skąd mogliśmy podziwiać słynny kazimierski kościół, lokalnie zwany Farą. Dalej udaliśmy się na pozostałości po średniowiecznym zespole obronnym, który składa się z wieży zwanej basztą oraz ruin zamku, gdzie najlepiej mogliśmy podziwiać panoramę nadwiślańskiego miasta.

Gdy nadszedł czas wolny, każdy z nas miał szansę na własną rękę zgłębić atmosferę miejsca. Był to oczywiście również czas na wypróbowanie lokalnych specjałów, np. kazimierskich kogutów czy placków ziemniaczanych w różnych odsłonach. Niektórzy z nas za radą pani Magdaleny Kimuli udali się do kultowej Herbaciarni u Dziwisza. Wyjątkowy, przytulny, wręcz magiczny klimat tego miejsca, pełnego słodkich zapachów, pięknych obrazów, starych książek, klimatycznych świeczek oraz tradycyjnych, gustownych mebli, mógł oczarować każdego gościa, który zasiadając w miękkim fotelu mógł poczuć się jak na błogiej wizycie u babci.

Wraz z końcem czasu wolnego zakończył się nasz pobyt w Kazimierzu Dolnym, za który w imieniu obu klas, pragnę serdecznie podziękować pomysłodawczyni pani Magdalenie Kimuli, a także pani Bożenie Deluga-Jachna oraz pani Urszuli Andruchewicz. Dzięki nim mogliśmy poznać to miasto, które swoją spokojną, błogą, rodzinną atmosferą sprawiło, że na moment dane nam było zapomnieć o codziennych obowiązkach, zatrzymać się i zanurzyć się w rozmyślaniach. Teraz już wiem, że w Kazimierzu Dolnym życie zdaje się płynąć trochę wolniej, spokojniej. Być może nawet Czas przestał tam pełnić swoje obowiązki i zatrzymał się, aby wypić herbatę u Dziwisza...

 Ewelina Kryszkiewicz